Jerzy Urbański

Okiem eksperta: rynek opakowań do napojów

Jerzy Urbański dyrektor generalny Sokpol Sp zoo odpowiada na nasze pytania dotyczące opakowań

Roczne moce produkcyjne firmy dochodzą do miliarda sztuk opakowań jednostkowych

Ubiegły rok pokazał, że brakuje nie tyle napojów czy mocy produkcyjnych, co samych opakowań. Jak radzicie sobie z brakiem preform?

W ubiegłym roku rzeczywiście był ogromny deficyt preform, który mógł wynikać z ograniczonych mocy przerobowych oraz dostępności granulatu PET, którego cena wzrosła gwałtownie o ok. 30%. Dynamika przemysłu napojowego pobudziła mnóstwo inwestycji, a producenci preform czasami nie nadążali z produkcją. W dużej mierze przyczynia się do tego samo opakowanie PET, które pomimo „złej prasy” z uwagi na ekologię, wciąż cieszy się największą popularnością i popytem. Od ponad dwóch lat obserwujemy gwałtowny spadek ilości produktów w opakowaniach kartonowych na rzecz opakowań PET. Dla nas liczy się przede wszystkim klient i bezpieczeństwo dostaw, dlatego, aby wypełnić tę lukę rynkową w zakresie dostępności preform oraz mieć pod kontrolą wszystkie aspekty jakościowe, postanowiliśmy zainwestować we własną wytwórnię preform.

Hm, boję się zapytać czy nie macie w planach postawić gdzieś obok małej huty szkła?

Na razie nie ma takich planów, ale przyznam szczerze, że brak opakowań szklanych odczuwamy bardzo boleśnie. Winą za ten stan rzeczy należy obarczyć między innymi wzrost spożycia alkoholi w małych szklanych opakowaniach, tak zwanych małpkach i większe zapotrzebowanie na ten typ opakowań. Generalnie cieszy nas odradzanie się szkła, ale niepokoi jednocześnie spadek zainteresowania opakowaniami kartonowymi, gwarantującymi najwyższy standard jakościowy i chroniącymi produkt przed promieniowaniem uv.

No tak, w „tetrze” jesteście bardzo mocni…

Firma ma prawie już trzydziestoletnie doświadczenie w rozlewie do opakowań kartonowych, 11 lat pracujemy na opakowaniach typu PET oraz na butelkach szklanych. Ostatnio do naszego portfolio dołączyły również saszetki i 3l bag in box’y. W naszym portfolio nie znajdzie Pani jedynie puszki.

Wróćmy jeszcze do inwestycji w preformy. Czy bierzecie pod uwagę produkcję z surowca wtórnego, tak zwanego rPET?

Szczegółowo analizowałem to zagadnienie. Okazuje się, że aktualni producenci rPET borykają się mocno z pozyskaniem surowca do jego produkcji i finalnie jest bardzo mała ilość, która może być wykorzystana do produkcji opakowań artykułów spożywczych. Na rynku mamy bardzo słaby odzysk wprowadzonych butelek PET. W perspektywie najbliższych kolejnych lat zapotrzebowanie na rPET będzie drastycznie wzrastać. Przepisy, które nas obligują do wykorzystania surowców wtórnych, wchodzące w życie w 2025 roku, są poprzeczką zawieszoną dla naszego kraju tak wysoko, że ja jej nie potrafię dostrzec. To, nad czym już pracujemy, to zmniejszenie gramatury obecnych opakowań i tym samym ograniczenie ilości plastiku wysyłanego w rynek. Natomiast równolegle konieczne są niezwłoczne działania legislacyjne oraz wdrożenie struktury odzyskiwania wprowadzonego już na rynek plastiku za pomocą kaucji. Czyli standard, jaki obowiązuje już od wielu lat za naszą zachodnią granicą.

Jerzy Urbański, dyrektor generalny Sokpol sp zoo, z firmą związany od 3 lat. Absolwent Wydziału Mechanicznego Politechniki Łódzkiej. Pomimo specjalizacji Samochody i ciągniki od ponad 17 lat związany z branżą napojową. Manager z udokumentowanym doświadczeniem w zakresie przeprowadzania zmian i uruchamiania nowych projektów.
Prywatnie mąż i ojciec dwojga dzieci, zamiłowany w sportach wodnych, narciarstwie i piłce nożnej, czynnie zawodnik oldboy’ów Widzewa Łódź i Łodzianki. Ostatnie hobby to gitara elektryczna i muzyka rockowa.