Winiarnia na drugim końcu świata – poznaj jej pracę!

Która pora roku jest najważniejsza dla winiarzy? Czy różni się to między poszczególnymi regionami, krajami lub kontynentami? I jak wygląda rok w winiarni na drugiej półkuli? Sprawdź, co teraz dzieje się w Argentynie w regionie Mendoza!

Wszystko na opak

Jeśli zastanawiacie się, czym różni się rok winiarza w Europie od tego pracującego po drugiej stronie globu, podpowiemy Wam wszystkim. W momencie, gdy w Europie dokonuje się zbiorów i wchodzi w najbardziej pracowity okres w ciągu roku, w Argentynie i innych krajach na południowej półkuli dopiero opryskuje się rośliny, spulchnia podłoże i zrasza zaczynające kwitnąć krzewy. Choć wiedza z zakresu ruchu obiegowego i obrotowego Ziemi sprawia wrażenie skomplikowanej, sam proces pracy winiarza nie jest trudny do zrozumienia. Tym samym, gdy w europejskich winnicach panuje jesień, w południowoamerykańskich wiosna.

 

Oczywiście, oprócz różnych etapów prac winiarskich związanych z mijającymi porami roku, jest wiele innych różnic pomiędzy typowymi winiarniami po dwóch stronach świata. Duży wpływ na smak i specyfikę winogron ma także terroir, na który wpływa między innymi wysokość nad poziomem morza. I tak, w Europie typowe plony plasują się na wysokości około 500 m n.p.m., tak w Argentynie najwyżej położona winiarnia sięga aż 3000 m n.p.m. Region Mendoza, dostarczający ponad 70% plonów w całej Argentynie, charakteryzuje wysokość około 1000 m n.p.m., czyli prawie dwukrotnie wyżej niż przeciętna winnica europejska.

 

Od wiosny do zimy

W wiosnę wszystko budzi się do życia, rośliny i gleba wymagają specjalnej troski, ochrony przed przymrozkami… Tak jest w Europie. W Argentynie zaś, podczas znanych nam wiosennych miesięcy, czyli od marca do maja/czerwca, trwa jesień, czyli najbardziej pracowity czas dla każdego winiarza. Właśnie wtedy dokonuje się zbiorów, a także zabezpiecza winorośle przed zimą. Jest to też czas fermentacji i wzmożonych obserwacji prognoz pogody, aby dokonać zbioru podczas jak najmniej wilgotnej aury.

 

„Nasze” lato ze szczytem między czerwcem a sierpniem to najzimniejsze zimowe miesiące w Argentynie związane z wieloma pracami w winiarni. Kontroluje się wtedy wina uzyskane po ostatnich zbiorach, a także sprawdza tempo ich dojrzewania. Poza już zebranymi winogronami, trzeba też jednak zadbać o krzewy, które zapewnią nam następne wysokiej jakości wina.

 

Gdy na północnej półkuli zapada jesień, czyli intensywny czas zbiorów, w Argentynie nadchodzi wiosna: od września do grudnia trwa czas oprysków, a także walki czy zapobiegania chorobom i pasożytom, które właśnie wtedy mają najlepsze warunki do rozwoju. Co prawda w tych regionach nie ma aż takich problemów z przymrozkami, jakie znają z doświadczenia winiarze z centralnej Europy, ale nadal na bieżąco sprawdzać należy wahania temperatur i dbać o każde grono.

 

Mroźne zimowe miesiące przypadające u nas od grudnia do marca to za to najcieplejszy, letni czas w Argentynie i pozostałych krajach półkuli południowej. W tym czasie, pracujące w winnicy osoby nadal walczą ze szkodnikami oraz nadzorują dojrzewanie wiszących na krzewach kiści. To właśnie od tego w dużej mierze zależy, jaki smak, kolor i kształt będzie miało nasze wino. Kluczowe jest także regularne pozbywanie się nadmiernej ilości liści, tak, by nie odbierały gronom ani niezbędnych promieni słonecznych, ani wody oraz składników odżywczych. Wszystko po to, aby kiście uzyskały najlepsze parametry, a co za tym idzie – aby wino smakowało jak najlepiej.

 

Enoturystyka? O tak!

W dyskusji na temat upraw winorośli w różnych zakątkach świata, warto wskazać pojęcie, które dla wielu jest wciąż zupełnie nieznane. Mowa o enoturystyce. Czym ona właściwie jest? Za tą nazwą kryje się bardzo przyjemna turystyka winna: podróżowanie do winnic, gospodarstw, agroturystyki i wszelkich innych miejsc związanych z produkcją wina. Dzięki temu, że na dwóch półkulach ziemskich występują tak skrajnie różne warunki, enoturyści z powodzeniem mogą poszukiwać nowych smaków i winiarskich doznań o każdej porze roku. Regularnie zmieniać się będzie jednak destynacja ich winnych podróży. W jesienno-zimowym okresie szczególnie zachęcamy do poszerzania swoich horyzontów w stronę pięknej Argentyny, do winiarni w regionie Mendoza, skąd wywodzą się wina Nampe i Los Haroldos, zrzeszone w projekcie Winna Argentyna.

 

O projekcie Winna Argentyna:

Argentyna, jako jeden z największych producentów wina na świecie, posiada idealne warunki do uprawy winorośli oraz technologie, z których korzysta, łącząc tradycje Starego Świata z innowacjami Nowego. Winna Argentyna to projekt zrzeszający dwie marki argentyńskiego wina: Nampe i Los Haroldos. Są to wina wysokiej jakości, o zrównoważonych kompozycjach smakowych zapadających w pamięć, a także ciekawych szczepach, takich jak lokalne Torrontes czy Malbec – gwiazda argentyńskiego winiarstwa.

 

Facebook: Winna Argentyna (https://www.facebook.com/winnaargentyna

Instagram: winna_argentyna (https://www.instagram.com/winna_argentyna/)