Złoty Radamer na 110-lecie Mleczarni Spomlek

Mleczarnia Spomlek wprowadza na rynek ser – Złoty Radamer w unikatowym opakowaniu typu koperta z okazji obchodów 110-lecia firmy.

To ukłon w stronę naszych konsumentów, którzy przez te wszystkie lata darzą naszą mleczarnię i jej produkty zaufaniem, doceniając naszą pasję do serowarstwa, którą każdego dnia pielęgnujemy i dzielimy się z innymi. Złoty Radamer to połączenie smaku Radamera i delikatnych nut Goudy. To właśnie Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek z początkiem lat 90-tych jako pierwsza w Polsce zaczęła produkować Ser Radamer z charakterystycznymi oczkami, który na stałe wpisał się w portfolio produktów, a jego unikatowy smak i wysoka jakość do dziś zdobywają uznanie konsumentów. Wprowadzenie na rynek Złotego Radamera jest dowodem na to, że stale się rozwijamy, jednocześnie czerpiąc z tego wszystkiego, co udało się nam wypracować wspólnie przez te 110 lat – mówi Edward Bajko, prezes Spółdzielczej Mleczarni Spomlek.

Złoty Radamer wyróżnia przyjemny, nieco delikatniejszy smak, wyrazisty zapach, kremowa, gładka konsystencja oraz duże oczka, jak przystało na sery szwajcarskie. Znakomicie wzbogaci smak różnych potraw, jak również sprawdzi się jako samodzielna przekąska. Ser ten, podobnie jak pozostałe produkty Mleczarni Spomlek, nie zawiera laktozy ani środków konserwujących. Jest produkowany ze starannie wyselekcjonowanego mleka od krów karmionych paszami bez gmo.

Złoty Radamer to nasza odpowiedź na potrzeby konsumentów. Przeprowadziliśmy bardzo zaawansowane technologicznie badania na różnych serach, tak zwane ślepe próby smaku. Badani podłączeni do urządzenia podobnego do wykrywacza kłamstw kosztowali różnych serów, widząc tylko ich numerki. Badania potwierdziły, że sery łagodniejsze były wybierane częściej. Radamer od lat cieszy się uznaniem konsumentów, mamy jednak świadomość, że nawet jego najwierniejsi fani kupują również sery łagodniejsze. Idąc tym tropem, chcieliśmy zaoferować konsumentom coś, co jest połączeniem tych dwóch gatunków, pewnego rodzaju hybrydą. Tego jeszcze na rynku po prostu nie ma. Łagodny ser z dziurami, ale o szwajcarskich nutach w smaku – mówi Emilia Pożarowszczyk, kierownik ds. marketingu i PR w Spółdzielczej Mleczarni Spomlek.

To, co wyróżnia Złoty Radamer na sklepowych półkach to jego nowoczesne opakowanie w formie tzw. koperty. Mleczarnia podkreśla, że wybór tego opakowania był podyktowany przede wszystkim upodobaniami współczesnych konsumentów. Zależało jej na znalezieniu takiego rodzaj opakowania, które jak najbardziej odpowiadałby ich potrzebom. W tym celu przeprowadziła wiele badań konsumenckich, w ramach których badani oceniali cztery różne rozwiązania z funkcją zamykania kopertowego dostępne na świecie. Spomlek zaprosił do współpracy producentów maszyn pakujących, którzy przedstawili dostępne na świecie rozwiązania, mające funkcje zamykania kopertowego. Wybrane zostały 4 różne opcje takich opakowań, niedostępnych w polskich sklepach i poddano je testowaniu przez grupy konsumentów.

Wskazali niemal zgodnie na jedno z nich, ale zaproponowali pewne usprawnienia. Wysłuchawszy ich opinii, zaprojektowaliśmy nasze opakowanie tak, aby konsument mógł zamknąć bezpiecznie ser, ale jednocześnie by opakowanie było inne, niż dostępne opakowanie kopertowe. Badani docenili jego łatwość oraz intuicyjność otwierania i zamykania, jak również szczelność, gwarantującą długotrwałą świeżość sera – dodaje Pożarowszczyk.

W planach spółdzielni jest zastosowanie opakowania typu koperta również w przypadku serów sprzedawanych pod marką Serenada.

Zainwestowaliśmy w nowoczesną linię produkcyjną do pakowania serów w tzw. „kopertę”. Zależy nam bowiem na tym, aby jeszcze w tym roku wszystkie produkty z naszej „serenadowej rodziny” były dostępne właśnie w tej formie opakowania – dodaje Emilia Pożarowszczyk

źródło: informacja prasowa SM Spomlek