Nałęczowianka obala mity o segregacji odpadów

A oto 7 stereotypów, mitów i wątpliwości, które organizatorzy kampanii „Uwierz w recykling” rozwiewają z okazji 7-lecia obowiązku segregacji odpadów.

 

 

#1: Po co segregować odpady, skoro potem są one mieszane w śmieciarce?

Śmieciarka czy inne auto odbierające odpady może mieć wewnątrz odrębne komory na poszczególne frakcje odpadów lub odbiór konkretnych frakcji może odbywać się w różne dni tygodnia czy o różnych porach danego dnia. Dzięki temu plastik, papier czy szkło nie są mieszane! Prawidłowa segregacja odpadów w domu jest kluczowa dla jakości surowców i ich efektywnego recyklingu. – mówi Anna Kamińska z Organizacji Odzysku Opakowań Rekopol, koordynator projektu „Działaj z imPETem!”.

Pamiętajmy, że jeśli np. zmieszamy tłuste resztki z papierem, zostanie on zanieczyszczony i wtedy nici z recyklingu. Segregowanie ma sens!

 

 

#2: Czy muszę myć opakowania, które wyrzucam?

Nie trzeba – i nawet nie powinno się tego robić, by zapobiegać dodatkowemu zużyciu wody. Odpady zostaną umyte i oczyszczone w zakładzie prowadzącym recykling. Ale musimy je bardzo uważnie sortować, by uniknąć zanieczyszczeń, które uniemożliwią przetworzenie odpadów.

 

 

#3: Pojemniki na odpady zabierają w domu tyle miejsca – naprawdę nie da się inaczej?

Na rynku są dostępne bardzo pomysłowe rozwiązania – np. piętrowe pojemniki do segregacji – które nie tylko są bardzo funkcjonalne (również w małym mieszkaniu), ale i designerskie! Warto też opakowania opróżniać i zgniatać przed wyrzuceniem, by zajmowały jak najmniej miejsca w koszu. Przekłada się to też na mniej kursów samochodu odbierającego odpady, a przez to – na mniejszą emisję CO2.

 

 

#4: Jeśli jestem poza domem i mam do wyrzucenia np. plastikową butelkę po wodzie, a nigdzie nie ma żółtego pojemnika, to nie ma innego wyjścia: muszę ją wyrzucić do jakiegokolwiek kosza.

Postaraj się tego nie robić! Spotkajmy się jeszcze raz – zachęcałaby butelka PET, gdyby umiała mówić. Tylko od Ciebie zależy, czy będzie miała szansę na kolejne życie – jako bluza polarowa, buty, zabawka, poduszka, słuchawki… Trzy przedmioty z tej grupy wygrały casting i zostały bohaterami filmów kampanii „Uwierz w recykling” naturalnej wody mineralnej Nałęczowianka. Celem kampanii jest zaangażowanie każdego z nas do działań na rzecz przetwarzania butelek PET. Główną rolę grają właśnie butelki Nałęczowianki, które w 50% zostały wykonane z innych butelek i zastanawiają się, co czeka na nie w „kolejnym życiu”. Którym popularnym przedmiotem codziennego użytku zostaną? A może powrócą jako kolejna butelka?

 

 

#5: Czy rzeczy stworzone z materiałów z recyklingu mogą mieć wysoką jakość, skoro pochodzą z zużytych produktów?

Pewnie! W recyklingu stosuje się najnowocześniejsze technologie, by uzyskać przetworzony materiał o jakości dorównującej tworzywom pierwotnym. Materiał z recyklingu można stosować też do produkcji opakowań dla żywności. Na przykład PET z recyklingu jest wykorzystywany do produkcji nowych butelek na wodę mineralną (tego typu opakowania stosuje już m.in. Nałęczowianka). W tym celu wykorzystywany jest tylko rPET, który spełnia najbardziej rygorystyczne normy. Dlatego plastik z butelek PET w procesie recyklingu jest wielokrotnie czyszczony i myty oraz poddawany wielu badaniom. W efekcie rPET jest czysty i bezpieczny, a przy tym lekki i trwały. Poza tym – nadaje się do kolejnego przetworzenia. I kolejnego. I kolejnego! Nie trzeba jednak jechać do sortowni odpadów czy zakładu zajmującego się recyklingiem, żeby zobaczyć w jaki sposób plastik odzyskuje „drugie życie”.

To niecodzienna szansa – bramy tego typu miejsc są przecież na co dzień zamknięte dla osób z zewnątrz…

 

 

#6: Zakrętki od butelek PET – wyrzucać do tego samego kosza?

Butelki PET i zakrętki wykonane są co prawda z różnych rodzajów plastiku, ale można je umieszczać w tym samym, żółtym pojemniku. W procesie recyklingu są cięte na małe kawałki, które następnie umieszcza się w wodzie. Ponieważ plastik z butelek i plastik z zakrętek mają różne gęstości, te pierwsze toną, a te drugie – pływają po powierzchni. Pozwala to oddzielić je od siebie i poddać różnym metodom recyklingu – ponieważ oba tworzywa można przetworzyć!

 

 

#7: Segregacja jest bez sensu, bo recykling nie przynosi żadnych korzyści.

To nieprawda! Odpowiednio posegregowane odpady mają szansę trafić do recyklingu, a recykling pozwala zmniejszać ilość odpadów na wysypiskach, chronić zasoby naturalne, ograniczać emisję gazów cieplarnianych oraz redukować zużycie energii i zasobów. Na przykład jeśli przetworzymy tonę tworzywa PET (z którego wykonane są chociażby plastikowe butelki), pozwoli to zaoszczędzić tyle energii, ile wystarczyłoby na całoroczne potrzeby aż dwóch domów, do atmosfery nie dostanie się dwutlenek węgla, którego ilość odpowiadałaby 22 tysiącom kilometrów jazdy samochodem oraz zaoszczędzimy tyle wody, ile potrzeba na 33 cykle pracy zmywarki do naczyń![1].

Tzw. rPET jest niezwykle wszechstronnym surowcem. W kampanii „Uwierz w recykling” pokazujemy, że można go wykorzystać na szereg różnych sposób, m.in. do produkcji kolejnych butelek. Jednak nie byłoby to możliwe bez wsparcia konsumentów, ponieważ wszystko zaczyna się od umieszczenia butelki PET w odpowiednim, żółtym koszu. Dziękujemy wszystkim, którzy przez poprawną segregację przyczyniają się do ochrony środowiska! – mówi Katarzyna Sternowska, brand manager Nałęczowianki

 

Producent Nałęczowianki zobowiązał się, że do 2025 roku, w skali globalnej, 50% PET w butelkach będzie pochodzić właśnie z recyklingu.


[1] Dane z rynku francuskiego od Citeo, instytucji zajmującej się gospodarką odpadami.